Krzyczysz, bo nie masz nic do powiedzenia

Bynajmniej.
Często. W sensie krzyczę. No bo krzyczę często. Ale w zasadzie dlatego, że nie umiem dotrzeć do niektórych, wydawałoby się bliskich dla mnie ludzi. Bezsilność zabija. Chcesz, ale no kurna nie możesz! Tłumaczysz, ale się nie da! Ja wtedy mocno powątpiewam. Założę się, że nie tylko ja tak czuję. Czuję, że to, co robię, co mówię, jest bez sensu tylko dlatego, że rozmówca, za przeproszeniem, jest ograniczony! Bez względu na wiek, pozycję, kolor kurde sznurówek w butach! Ograniczona zdolność rozumienia i poznawania. Wtłoczenie do rozumu jednej myśli i pozostanie przy niej do końca jest tak banalne, że odrzucenie innych słów i  myśli jest oczywiste. Mnie jest przykro, chcę to uporządkować, chcę tłumaczyć, chcę naprawiać. NIE. Nie i koniec! Nie da się. Za to odechciewa się bardzo szybko. Oddalamy się, nie tracimy więcej czasu, boimy się, zostawiamy wszystko. "Bywa różnie". Mimo wszystko warto się spiąć chyba i ogarnąć społeczno-komunikacyjny bałagan wokół nas. Będziemy tego żałować.
Tak jest lepiej. Jasne. Teraz i owszem. A co będzie jutro? Albo za 10 lat? Jesteś tym szczęściarzem, który nie musi się o to martwić? Super. Inni niestety będą żałować, potem próbują to przemyśleć i może ewentualnie zmienić. Potem. Jak przestanie być wygodnie. W końcu zaczynasz krzyczeć. Chcesz dotrzeć gdzieś, czujesz, że właśnie tam, dokąd zmierzasz krzykiem jest ta otwarta furtka dla ludzi stojących w miejscu. Albo wcale nie zmierzasz DO, a uciekasz OD. Krzyk wcale nie musi być swoistym przerażeniem. Krzyk powodowany bezsilnością, nieudolnymi próbami dotarcia, zmiany. O wiele gorszy, bo w tym momencie już na nic lepszego Cię nie stać. Jedyna słuszna decyzja, jaką w tej chwili możesz podjąć. Ale tylko na teraz. Z czasem przestaną Cię szanować, przecież cały czas krzyczysz, na pewno nie masz nic mądrego do powiedzenia.



__________________________________________
"Tylko nie krzycz, bo to nie miejsce na krzyk,
nie ma lepszych niż Ty i nie masz więcej niż nic"
- HuczuHucz

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Świat się kończy!

Skutki uboczne

#internet_friends #no_life #real_world_sucks