Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2014

Let's be alone together!

Obraz
Czy niektórzy ludzie nie powinni być sami? Mam na myśli osoby z właśną, niepodważalną opinią światopoglądową; osoby zbyt zawzięte i zbyt zamknięte. Niektórzy też zwyczajnie wolą być sami. Życie z drugim człowiekiem sporo od nas wymaga. Oczywiście zaraz wszyscy, jak jeden powiedzieliby, że skoro nie czuję tego, nie rozumiem, że związek polega na pracy i kompromisach, nie powinnam w ogóle się odzywać, bo przecież trzeba się nauczyć żyć razem,a to trwa. Jasne, tylko nie wszyscy muszą tego chcieć. Ja już długo nie robię tego, co powinnam i mocno wyznaję  "nie znam się, to się wypowiem" , dlatego właśnie piszę tutaj swoją kolejną polemikę ze światem. Nie zdawałam sobie sprawy, że pewne myślenie tak bardzo może zaburzyć światopogląd, relację z innymi, itd. Wiedziałam, że to wiele zmieni, na wiele mocno wpłynie, ale nie do tego stopnia. Jakby nie kryję się z pewnymi poglądami, ale poznałam dzięki temu moc podświadomości. To znaczy nie jestem fanatyczką w żaden sposób, ale pewne m

HUMAN ERROR

Obraz
Sama do końca nie wierzę, że takie wyrażenie mogło mnie aż tak zainspirować do głębszych przemyśleń na temat człowieka i jego życia.  Wiadomo, że nie tylko te dwa słowa, na pewno coś jeszcze innego siedzi w mojej głowie, ale  "human error"  jest aktualnie na samym przodzie. Poznając kogoś, widząc kogoś pierwszy raz gromadzimy jak najszybciej jak najwięcej informacji o nim. Wręcz chłoniemy wszystko co do nas mówi - bezpośrednio odczytujemy, lub czytamy z jego ruchów, mimiki, a nawet ubioru - w sposób pośredni. Chcąc, nie chcąc klasyfikujemy tego kogoś i, może podświadomie, tworzymy "haka na niego". Ja nie mówię, że od razu, ale gdy tylko zdobędziemy coś, co kiedyś może jakoś moglibyśmy wykorzystać przeciwko niemu, chowamy głęboko w podświadomości. Może to brzmi zbyt drastycznie, jakbyśmy na każdego szukali czegoś, dzięki czemu możemy go zniszczyć, ale to nie o to chodzi. Krótko mówiąc znajdujemy u kogoś SŁABY PUNKT i pamiętamy o nim bardzo długo. Znając to mamy

Krytyka postawy biernej i autodestrukcja

Obraz
O rany, rany. Znowu tak poważnie.  Ostatnio brakuje mi weny, to chyba widać. Na pewno nie czasu; to też widać - perfekcyjnie go marnuję. Pomyślałam, że może warto się zebrać, poukładać inspiracje minionych dni i się nad tym zastanowić. Nie wiem, czy to beztroska, głupota, a może wydaje mi się, że tak jestem idealnie poukładana, że nie warto zajmować się tak trywialnymi rzeczami, jak szkoła, przyszłość, ambicje. Najprawdopodobniej czekam na cud. Tak pozytywnie. Albo na porządnego kopa w tyłek od życia?... O tak, zrozumienie, czego się chce może być bardzo dobrym początkiem. Z tym, że takie zastanawianie się samo w sobie jest do niczego. Tak, to każdy jest mocny. W sercu bunt, chęć działania, chęć zdobywania, chęć bycia lepszym, najlepszym! Ale jak ja to mówię, "to wymaga czegokolwiek" . Przegrana z lenistwem zaliczona po raz kolejny. Paradoks. Biorąc pod uwagę większą klamrę czasową. No bo, dajmy na to, znajdujemy wreszcie pewien cel i dążymy do niego ze wszystkich

Throwback

Obraz
W zasadzie to dziwne, że do tego wracam tutaj. Chociaż daję tu upust różnym wynurzeniom, więc muzyka, która tak silnie na mnie oddziałuje  jest jak najbardziej mile widziana.  A to co TEN festiwal robi z ludźmi jest wręcz nie do opisania, mimo to postaram się trochę sprowadzić to na ziemię. #9 Tauron Nowa Muzyka Festiwal na Śląsku w tym roku ponownie ugościł fanów muzyki elektronicznej i mocno alternatywnej w Katowicach na terenie kopalni, Muzeum Śląskiego. Była to moja druga edycja tego festiwalu, zatem było mi dane uczestniczyć w koncertach również w Dolinie Trzech Stawów (gdzie były ostatnie dwie odsłony). Daje to bardzo dobry pogląd na jednak mocną różnorodność. Ogromne połacie parku są niczego sobie, ale klimat, jaki został stworzony w odnowionym muzeum był naprawdę niesamowity. Samym przebywaniem tam, obserwacją gry świateł, iluminacji na ścianach budynków człowiek mógł się powoli nastrajać na magiczną noc pełną dźwięków, które tylko tam mają taką siłę rażenia. Warto