"To nie potrwa długo, to zbyt głupie"
Ciężko zrozumieć sytuacje, w jakich znajduje się drugi człowiek, gdy sami nie mamy z nimi do czynienia. Trudne sytuacje. Z całych sił na pewno staramy się wesprzeć, próbować sobie wyobrazić stan drugiej osoby, ale nie przychodzi to łatwo. Zagubienie, osamotnienie, strach przez uzewnętrznianiem się ze swoją prawdziwą tożsamością, różne fobie i choroby. Przecież dobrze wiemy na czym to polega. Tak nam się wydaje. Dopiero, gdy osobiście nas to dotyka, dociera do nas, jak bardzo byliśmy ślepi. Chcieliśmy jak najlepiej. Zbyt duża odległość między nami, a prawdziwym problemem drugiej osoby. Jeśli te problemy nie pochłonęły dostatecznie, żeby jeszcze stwarzać pozory normalności w świecie, w jakim się funkcjonuje, scenariusz wygląda bardzo podobnie w niejednej sytuacji. Jest parę osób, które kochają, masa znajomych, przyjaciel, może dwóch. Każdego dnia dzieje się coś pozytywnego, śmiejesz się z nimi wszystkimi i nawet negatywne momenty w ciągu dnia nie są w stanie zburzyć tej otoczki. Prz