Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2014

Zmiany są dobre - potwierdzone info!

Obraz
Głupio tak odpuszczać. A co, gdy naprawdę nie masz już skąd brać sił? Opanowuje Cię totalne zwątpienie. Chyba wszyscy potrzebujemy zmian. Smutne, gdy przyzwyczajenie okazuje się zbyt silne. Wtedy chęć zmian przegrywa z naszą słabością. Szkoda. Inni takie zachowania nazywają nadzieją, a to ciekawe.  Lubię być spokojna. I wolna. Gdy nikt niczego ode mnie nie oczekuje. Rozpieszczona w wyborze. I szczęśliwa szczęściem dnia codziennego. Wydaje się banalne. Zbyt banalne, żeby pięknym być mogło. Zbyt banalne, żeby szczęście dawać mogło. Szczerze polecam kreowanie swojego osobistego świata. Ręcami własnymi, umysłem, sercem. Byle samemu. I tylko swojego. Prywatnego, ze sferą dla innych. Tylko nie przesadzajmy z jej wielkością. Bądźmy egoistami. Co w tym złego? Lepiej się poświęcać i czasem, jak dobrze pójdzie, czerpać z tego coś dla siebie? Wątpię. Poza tym, stworzymy coś sami sobie, to będziemy też tylko sobie wdzięczni jeśli efektem będzie sukces, a gdy coś nie wyjdzie, pretensje możemy

Idź być szczęśliwym gdzie indziej!

Obraz
Albo chodź i tym szczęściem się podziel. Zależy od aktualnego nastroju. Ludzie są wybredni. Nie lubią, gdy powodzi się innym. Gdy powodzi się TYLKO innym. Ale my za dużo czasu tracimy na takie zastanawianie się, albo na nienawiść dla tych,  którzy są aktualnie bardziej szczęśliwi, niż my. Przecież to chore. Wolimy szerzyć nienawiść w stosunku do innych, zamiast zająć się swoim szczęściem. Dlaczego?! Naprawdę nie rozumiem. Może kogoś na szczęście nie stać? Wydawałoby się, że nic bardziej gratisowego na tym świecie nie ma. Wiadomo, że nieraz na to szczęście trzeba jakoś zapracować, ale zwykłe, najmniejsze szczęścia można czerpać z każdej chwili, trzeba umieć patrzeć. Chociaż nie tyle patrzeć, co widzieć. Trzeba umieć dostrzegać. A to znowu wymaga odrobinę wysiłku. Łatwiej oczywiście założyć ręce i z grymasem na twarzy, dość krytycznie opiniować wszystko wokół. Szkoda. O ile żyłoby się łatwiej i przyjemniej, gdyby każdy skupiał się na swoim szczęściu, na szczęściu bliskich osób. Tr