Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2013

Przyjaźń

Dziwna relacja, nie? Powinna być naturalna dla każdego człowieka. Odkąd w ogóle mamy kontakt z ludźmi świadomi czynów i słów wobec nich, odtąd zaczynamy czuć potrzebę, aby ktoś był nam bliski i by ten ktoś był z nami nieustannnie. Naturalną myślą jest myśl o tej osobie właśnie, naturalnym odruchem jest sięgnięcie po telefon i rozmowa, gdy chcemy się wyżalić albo opowiedzieć o tym, co przed momenten się wydarzyło.  Ostatnio doszłam do wniosku, że nie posiadam nikogo takiego. Może dla mnie PRZYJACIEL, to naprawdę dużo znaczące słowo, ale wiem, że gdy tak kogoś nazwę już tego nie pożałuję. Każdą osobę, którą każdy nazwałby przyjacielem u mnie znajduje mały minus przez który może być co najwyżej dobrym znajomym. Na przykład pewnej osobie nie powiem o wszystkim, nie mogę, mam dużo sekretów, innej nie wyżalę się, bo wiem, że mnie nie zrozumie, z kolejną nie będę się mogła dzielić swoim szczęściem i cieszyć, bo może ją to nawet zranić, a z jeszcze inną nigdy nie wyjdę, bo ta osoba preferuj