Najczęściej już zapomniany numer
Poczucie, że są na tym świecie ludzie szczerzy, nic nie udający, niezmieniający się pod wpływem chwili jest czymś wręcz magicznym. W świecie, gdzie twarzy jest dwa razy więcej, niż ludzi, gdzie każdy patrzy najdalej na czubek własnego nosa i martwi się o swoje problemy. Najlepsze jest to, że nie musi was wiązać silna przyjaźń, nie musi to być silny emocjonalny związek. Jedyne, co musi być, to wspólna przeszłość. Choćby krótki epizod, który połączy i pokaże prawdziwą twarz was obojga. Mam to szczęście, że na swojej drodze spotkałam takie osoby. To, co wtedy się zdarzyło, teraz wspomina się z nie tyle ze wzruszeniem, co z dużą dozą sentymentu i miło się do tego wraca, choć robi się to bardzo rzadko. Bo inną rzeczą, która definiuje takie relacje jest to, że znajomość jest bardzo intensywna, ale równie szybko się urywa. Na szczęście bez sentymentalnych pożegnań, czy obietnic. Aż przychodzi ten dzień, że albo sam czujesz, że to TEN MOMENT i sięgasz po telefon, albo taki telefon od