Tak, to dziś.

To jeden z tych dni, teoretycznie skłaniających do przemyśleń.
To jeden z tych dni, które powinny być ambitne.
To jeden z tych dni, które męczą.
To jeden z tych dni.



Każdego z nas to dopada. Melancholia i uczucie, gdy szukamy sensu. Mamy plany, coś, wydaje nam się, poukładanego, a nagle następuje obrót o 180 (a nie, o zgrozo, jak myśli większość - 360) stopni. Wychodzi moja natura perfekcjonistki i realistki. 
Marzenia, to jedno, ale plany, które się ma bez dwóch zdań muszą zostać zrealizowane. A bywa różnie.
Ludzie są różni. Jedni potrafią uskrzydlić nas i nasze marzenia, drudzy zrzucą nas na dno nie przejmując się totalnie.
Nasze życie jakie zróżnicowane. Raz idziemy chodnikiem usłanym różami, następnie kroczymy już raczej po mniej przyjemnych ścieżkach. 
Los? Przypadek? Nie sądzę i mówię całkiem serio. Wszystko jest gdzieś zaplanowane. Egzystencja ludzi przyczynowo-skutkowa. To, że zmienisz swoje życie, nie oznacza, że pozmieniałeś plany odgórnie narzucone. Nie bądźmy śmieszni. 
To znaczy bądźmy. Ale inaczej. Poczucie humoru jest ważne. Nie zostaniesz odebrany jako pogrążony w myśleniu intelektualista będąc zwykłym gburem. Warte zapamiętania.
Dajmy sobie pomóc. Niektórzy mają dobre intencje. Nie mierzmy wszystkich swoją miarą.

Czuję się dziwnie. Ale nie jestem smutna. Może zamyślona.
Dziczeję tej wiosny.




_______________________________________________
"Melancholia, tęsknota, smutek są treścią mojej duszy"
- Kazimierz Przerwa-Tetmajer

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Świat się kończy!

Skutki uboczne

#internet_friends #no_life #real_world_sucks